Umowa B2B a umowa o pracę
Zamierzasz zatrudniać pracowników i zastanawiasz się między zawieraniem umów B2B a umów o pracę? Czy znasz różnice między tymi umowami oraz związane z nimi korzyści, ale i utrudnienia? Czy wiesz, kiedy umowa B2B (tzw. samozatrudnienie) może zostać uznana za umowę o pracę i jakie są tego konsekwencje?
Jeśli interesują Cię te zagadnienia, w dalszej części artykułu znajdziesz szczegółowe informacje na ten temat.
Czym jest stosunek pracy, a czym umowa B2B?
Zgodnie z polskimi przepisami i orzecznictwem, za stosunek pracy uznaje się pracę wykonywaną pod kierownictwem pracodawcy w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę. Kierownicze uprawnienia pracodawcy nie są wprawdzie realizowane w drodze wydawania pracownikowi bezpośrednich poleceń w procesie pracy, lecz wyrażają się w określeniu zadań i warunków, w jakich mają być one wykonywane (por. wyrok Sądu Najwyższego z 27 marca 2019 r., II UK 556/17, OSNP 2019 nr 12, poz. 149).
W orzecznictwie wskazuje się też inne elementy, które mogą być znamienne dla stosunku pracy, Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 28 października 1998 r., I PKN 416/98, OSNP 1999, nr 24, poz. 775. stwierdził, że dla stosunku prawnego, którego podstawę stanowi umowa o pracę, cechami właściwymi są: osobisty charakter świadczenia pracy, odpłatność pracy, podporządkowanie pracownika w procesie wykonywania pracy, ciągły charakter (trwałość) wzajemnych zobowiązań podmiotów, swoisty rozkład odpowiedzialności za niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązań (ryzyko podmiotu zatrudniającego).
Umowa B2B (z ang. ,,business to business”), nazywana też ,,samozatrudnieniem” z kolei jest kontraktem między dwoma przedsiębiorcami (np. spółka lub jednoosobowa działalność gospodarcza), gdzie współpraca odbywa się na równych zasadach, niezależnie od wielkości i statusu prawnego każdej z działalności. W praktyce jednak jest to rozwiązanie, które stosuje się zamiast umowy o pracę ze względu na niższe koszty związane z zatrudnieniem, w szczególności związane ze składkami na ubezpieczenia społeczne oraz mniejszą ilością formalności, procedur, i obowiązków w porównaniu do umowy o pracę. W efekcie “pracownik” zatrudniony na podstawie B2B może otrzymać wyższe wynagrodzenie “na rękę”, aczkolwiek nie ma zagwarantowanych żadnych praw pracowniczych i ograniczony dostęp do świadczeń związanych z ubezpieczeniem społecznym.
Kiedy umowa B2B może zostać uznana za stosunek pracy?
Głównymi przesłankami uznania umowy B2B za umowę o pracę mogą być:
- Obowiązek codziennego stawiania się w pracy (przebywanie w miejscu pracy);
- Bieżące wykonywanie poleceń przełożonego;
- Brak ryzyka gospodarczego związanego z wykonywaną pracą, ryzyko w pełni przeniesione na zatrudniającego;
- Obowiązek osobistego wykonywania obowiązków (brak możliwości zatrudnienia pracowników lub korzystania z podwykonawców);
- Traktowanie na zasadach ekwiwalentnych do osób zatrudnionych na podstawie umowy o pracę u tego samego pracodawcy (np. obowiązywanie wewnętrznych regulaminów, pokrywające się obowiązki, wynagrodzenie, korzyści);
- Inne cechy charakterystyczne dla stosunku pracy, np. płatny urlop.
Co ważne wystąpienie tylko jednej przesłanki charakterystycznej dla stosunku pracy bardzo często może być niewystarczające do ustalenia stosunku pracy, aczkolwiek każde podobieństwo zwiększa takowe ryzyko.
UWAGA! W każdej sytuacji należy badać całość stosunków między podmiotami, nie tylko treść umowy je łączącej. Dlatego też zawarcie odpowiednich klauzul w umowie B2B nie gwarantuje, że nie zostanie ona uznana za umowę o pracę. Stosunek pracy jest obiektywnym stanem i zostaje nawiązany niezależnie od formy umowy, jej nazwy i ewentualnych oświadczeń stron.
Kto może domagać się uznania umowy B2B za umowę o pracę?
Może tego dokonać w pierwszej kolejności Zakład Ubezpieczeń Społecznych (ZUS), ale także sam pracownik. ZUS jest uprawniony do kontroli wykonywania zadań i obowiązków w zakresie ubezpieczeń społecznych przez płatników składek, a w tym ustalania uprawnień do świadczeń z ubezpieczeń społecznych. Jeśli kontrola wykaże, że umowa B2B ma znamiona umowy o pracę, ZUS występuje do sądu o stwierdzenie stosunku pracy.
Z pozwem o ustalenie istnienia stosunku pracy do właściwego sądu może wystąpić także osoba wykonująca obowiązki na podstawie umowy B2B. Jeżeli sąd uzna, że w danej sprawie istniał stosunek pracy, a nie inny stosunek cywilnoprawny, pracownik zyskuje szereg uprawnień gwarantowanych przez Kodeks pracy i nie tylko. Nawiązanie stosunku pracy jest obiektywne, a sąd stwierdza tylko, kiedy wydarzenie to nastąpiło, co oznacza, że zarówno pracodawca, jak i pracownik mogą odpowiadać za zaległe płatności od początku trwania stosunku pracy.
Konsekwencje uznania umowy B2B za stosunek pracy
Nieprawidłowości w rozliczeniach ZUS.
Pracodawca będzie zobowiązany do opłacania zaległych składek na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne (także tych finansowanych przez pracownika, jednak ma prawo dochodzić od pracownika ich zwrotu). Obecnie termin przedawnienia wnoszenia takich składek wynosi 5 lat i liczony jest od dnia ich wymagalności. Pracodawca będzie musiał opłacać wszystkie składki, także te normalnie finansowane przez pracownika, jednak w odniesieniu do tych kwot pracodawca będzie miał prawo dochodzić od pracownika zwrotu tych składek.
Kary finansowe
Zawieranie umów przypominających umowy o pracę pod postacią umowy B2B, w przypadku stwierdzenia, że dany stosunek cywilnoprawny wyczerpuje znamiona stosunku pracy, jest wykroczeniem zagrożonym karą grzywny od 1500 do 45 000 zł.
Ponadto, jeżeli sąd potwierdzi, że umowa B2B była w rzeczywistości umową o pracę, pracownik może żądać między innymi:
- otrzymania urlopu;
- wypłaty wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych;
- wypłaty odszkodowania z tytułu wypadku przy pracy lub wystąpienia choroby zawodowej;
- wydania odpowiedniego świadectwa pracy – w przypadku, gdy umowa z pracodawcą została już rozwiązana;
- w niektórych przypadkach przywrócenia do pracy, gdy w tym czasie nie można było zwolnić danej osoby lub jeśli zwolnienie było bezpodstawne.
Masz dodatkowe pytania? Potrzebujesz indywidualnego podejścia? Skontaktuj się z nami!